Gabriel García Márquez "Kronika Zapowiedzianej Śmierci"
Cóż,to dla mnie niełatwe opisać książkę około 100 stronnicową ,niewiele tego .Zachęciła mnie pewnie poprzednia książka tegoż autora ,którą przeczytałam ładnych parę lat temu i do której chcę powrócić(Ale o tym za jakiś czas) ."Kronika Zapowiedzianej Śmierci "opowiada o tragicznym zdarzeniu ,które miało miejsce w małej miejscowości i do której po wielu latach powracamy w postaci swoistego reportażu.Jest tak jakbyśmy mieli usłyszeć o jednym zdarzeniu z ust wielu osób .Dochodzi do morderstwa w obronie honoru ,wszyscy wiedzą,jednak w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób , nikt nie zrobił niczego aby zapobiec temu zdarzeniu . Jeśli jednak komuś wydaje się ,że ma do czynienia z sensacją czy kryminałem to okrutnie się zawiedzie.
Autor bardzo realnie opisuje cały rytuał śmierci, ale w sposób wstrzemiężliwy a zarazem bardzo dociekliwie stara się ujawnić prawdę .Jest tak jakby autor spełniał rolę detektywa.Czy można jednoznacznie określić kto jest głównym bohaterem tej książki ? Mam wrażenie ,że dla każdego może to być ktoś inny :może zabity Santiego Nasar, bądz bracia z rzeżnickimi nożami. .A może Angela Viccario,lokalna famme fatale lub oszukany małżonek ? Mnie najbardziej zaciekawiła właśnie ta famme fatale i jej tajemnica .Nie na wszystkie pytania otrzymamy odpowiedzi ,niestety.
Książka niewątpliwie ma swój urok ,nazwano to coś- realizmem magicznym ,magia była zapewne ,tylko szkoda wielka ,że tak krótko trwała.
A na sam koniec taka mądra myśl samego autora ,dla tych wątpiących ,ku pokrzepieniu:
"Jeśli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciał ,nie oznacza to ,że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły"paMiłej lektury...
Ładnych parę lat temu ,rozmarzona Nuduśka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz