Ostatnio odwiedził nas oczywiście niepostrzeżenie Mikołaj ,że odwiedził Nadie i Katie to oczywista oczywistość ale mnie ?Nawet nie wyczyściłam kozaka ,Nadia cały wieczór szorowała swoje i Katii buciki ,obydwa bo i do dziadka na dół zeszła gdyby jakimś trafem Mikołaj zbłądził w tym całym pośpiechu .....Wolała się zabezpieczyć ......Ale ja najbardziej niegrzeczna członkini rodzinki Siepków dostałam czekoladę (lubię, nie zaprzeczę )i czasopismo Zwierciadło a tam moi ulubieńcy bo i Kaśka Nosowska i Nergal (Mikołaj Święty jakby nie było ,chyba się pomylił) ale i fajna rozmowa o tym jak postrzegamy przeszłość\ jak wszystkie nasze nie chlubne zachowania lubimy usprawiedliwiać naszym dzieciństwem rzadko dostrzegając dobre chwile z tego etapu naszego życia ......polecam .Przeczytałam np.że "W piętnastym wieku książę FRYDERYK II KAZAŁ PRZEPROWADZIĆ EKSPERYMENT :kilka niemowląt sierot oddał na wychowanie niańce ,ale polecił jej nic do nich nie mówić ,nie poświęcać im uwagi ,nie przytulać .Był ciekawy, jakiego języka nauczą się te dzieci .Nie nauczyły się żadnego bo poumierały.Stąd wniosek że skoro żyjemy i mamy się jako tako -znaczy ,że nasze dotychczasowe życie nie było najgorsze -ale to moim zdaniem zbytnie uproszczenie .....Kończę ,KATIA SIĘ OBUDZIŁA ,PA DO NASTĘPNEGO RAZU JESZCZE PRZED ŚWIĘTAMI MAM NADZIEJE
MAMA I KSIĄŻKA
![MAMA I KSIĄŻKA](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnIY415QP6Aj5F87oyTxyhL0Wlz7_RN1XjeN7JRGP0418E34hP5epbRs2FwUxfvTWBd7A9tcvTQq6ZBBtLi2dLCpCAxrNJ_7slTamhK_QBBRtohzdJhc_MwiWjrPNGsXR-6BEqUNvHvjM/s1600/Zach%25C3%25B3d+s%25C5%2582o%25C5%2584ca.jpg)
poniedziałek, 12 grudnia 2011
Lekko i z humorem.Maeve Binchy "Droga do Tary"
Nie jest to typowa historia miłosna,na szczęście .Książka jest o tym co niekiedy mnie totalnie przytłacza. Po wielu latach wspólnego życia facet zbiera manatki i się wynosi ,wymienia na młodszy nie zawsze jednak mądrzejszy model .A gdzie w tym wszystkim odpowiedzialność za słowa, za dzieci .....gdzie zwykła przyzwoitość ?Chciałoby się zapytać. Temat nie fajny, ale książka wciąga ,jest tak pisana że nawet niechętnie czytający przeczytają ją bez wysiłku .Poza tym, to dobra lektura dla oderwania się od obowiązków i bieganiny jaka zawsze towarzyszu świętom NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ! ......
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz