MAMA I KSIĄŻKA

MAMA I KSIĄŻKA

środa, 20 czerwca 2012

Miej czas na czytanie.Jest skarbnicą mądrości

Książka dla kobiet, ale i dla mężczyzn- jeśli chcą zrozumieć kobiecą naturę .
"Biegnąca z wilkami "Clarissa Pinkola Estes
Chciałabym przekazać to wszystko co zagościło w  mojej głowie podczas lektury tej jakże fascynującej dla mnie książki ,niestety nie leży to w mojej mocy ,nie jestem w stanie przekazać tego wszystkiego .Więc pokrótce postaram się zachęcić do przeczytania tej książki .
 We wstępie autorka-( psychoanalityk ,co nie jest bez znaczenia i wpływa na całokształt książki) pisze że "Dzikie zwierzęta i Dzika Kobieta to zagrożone gatunki .Zwraca uwagę że od najmłodszych lat jesteśmy konsekwentnie obdzierane z naszych naturalnych instynktów ,jesteśmy tłumione ,oddzielane od naszej naturalności
murem .Błędne wychowywanie w nadmiernej dyscyplinie , szkoła śmiem twierdzić że w bardzo dużej mierze pozbawia nas tego co w nas piękne ,spontaniczne i co pozwala nam rozwijać naszą niepowtarzalność.Świetnie gdyby na tym się kończył ten destrukcyjny proces .W książce autorka przytacza wiele legend ,baśni ,przypowieści w których tkwią wskazówki jak odnaleźć własną drogę (nigdy nie czytałam baśni analizując je i wyciągając z nich wnioski  np.-'"Brzydkie Kaczątko"problem odrzucenia ,poszukiwanie swego miejsca na ziemi ."Jeśli próbowałaś się wtłoczyć w jakiś szablon i to ci się nie udało ,to masz prawdopodobnie duże szczęście.Może i jesteś wyrzutkiem ,ale ocaliłaś duszę.Wygnanie hartuje,temperuje,umacnia słabe kaczątko.")
 Każda z nas zapewne poczuła niejednokrotnie że musi pobyć sama z sobą ,to jest nam potrzebne ,abyśmy mogły być lepszymi ,bo wówczas odzyskujemy głębie życia .W książce autorka porusza również znaczenie snów ,obcowanie z naturą ......Ale każda z nas odnajdzie na pewno coś dla siebie .Podczas czytania tej książki zdażyło się,, że moja córka Nadia poprosiła abym jej opowiedziała o czym czytam ,przeczytałam jej nawet jedną z takich baśni po której mogłyśmy wymienić się myślami .Po jakimś czasie okazało się że lekcja nie poszła w las ,gdy za bardzo brykała i zwróciłam jej uwagę ,ona na to "Mamo ,nie zabijaj we mnie tej dzikości "No i mam za swoje ....
 Nie zabijajmy więc w sobie naszego instynktu ,bo gdy np mówimy" A mogłam tak postąpić, coś mi mówiło ,to właśnie odzywa się w nas nasza Dzika Kobieta, czyli nasza witalność ,radość,siła,spontaniczność,miłość i współczucie .Może jednak warto wyruszyć na poszukiwanie naszej" Dzikiej Kobiety -ta książka będzie na pewno milowym krokiem w tej drodze .Powodzenia!
.

3 komentarze:

  1. Nadia to jednak Inteligenta Bestia!!! Fajna książka - szkoda że jak zwykle jej nie przeczytam, ale dobrze jest poczytać chociaż tyle co ty o tym myślisz! A w ogóle to nie wiem dlaczego zniknęłaś z mojego bloga i myślałam że nic nie piszesz i dziś przypomniało mi się - wchodzę a tu 2 opisy!
    Pomyśl co to będzie jak Katia wyrośnie - będziesz miała 2 "dzikie kobietki" a Piotrek 3! Ciekawe czy jest na to przygotowany!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się ,że Piotrek nie ma wyjścia jakoś będzie musiał przez to przebrnąć .....Wiesz, mało jakoś ostatnio wchodziłam na bloga jakoś tak wyszło że nie było nas w domu a jak wróciłam to mnóstwo zaległości i to nie tylko w pisaniu postów ......Ale dzisiaj na pewno poczytam

      Usuń
  2. Nie chodziło mi o to że nie czytasz mojego bloga tylko o to że twój blog znikł mi z pulpitu nawigacyjnego jako dodany do obserwacji - a dopiero dziś się zorientowałam, że ja zaczynam pracę na swoim blogu nie od głównej strony więc i Twojego bloga tam nie widać a na głównej jesteś! chyba to zagmatwałam, ale może coś zrozumiesz!

    OdpowiedzUsuń