MAMA I KSIĄŻKA

MAMA I KSIĄŻKA

piątek, 20 kwietnia 2012

Miłość na drugim planie

Clare Francis "Kraj rodzinny" to książka ,która opowiada o nie- łatwym życiu emigranta .Przedstawia ciężką rzeczywistość powojenną, strach polskich żołnierzy przed powrotem do Polski ze względu na sytuację polityczną jaka tam panuje .Niestety, Anglia nie jest przyjażnie nastawiona do Polaków ,dla niektórych staje się to zbyt ciężkim doświadczeniem (Józef)Warto przeczytać tę książkę, choćby ze względu na postać Władysława ,polskiego żołnierza ,który zostaje zatrudniony na farmie i postać angielskiego lekarza ,Benneta który staje się dla niego prawdziwym przyjacielem  .Jest również niebanalny wątek miłosny ,skomplikowana relacjaWładysława i Billego, u którego pracuje .Mam jednak pewien niedosyt jeśli chodzi o postać Billego ,jego wyjazd do Londynu i ogólnie ten wątek wydaje mi się jakiś niespójny.Natomiast historia Władysława, to co przeżył podczas wojny pozwalają nam poznać prawdę o tym, co Polacy przeżyli na wschodzie ,wzmianka o Katyniu, o tym jak dzieli ona Władysława i jego siostrę mieszkającą w Polsce .Autorka bardzo umiejętnie opisuje  prawdę historyczną ale i stwarza pełen nostalgii klimat .Myślę że z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę .
A tak poza tym wczoraj obejrzałam świetny film" Fałszerze "nawet podczas oglądania nie mogłam zebrać myśli ,gdyż film stawiał pytania: czy życie jest najważniejsze a może tracąc honor nie warto żyć ?Tak sobie jeszcze myślę czy   główny bohater był szczęśliwy ,czy jednak cena była zbyt wysoka ?To tak na marginesie ........

piątek, 6 kwietnia 2012

Kaznodzieja jakich wielu

"SŁUGA BOŻY "ERSKINE  CALDWELL

Dziwna pozbawiona głębi powieść ,ukazująca głupotę i monotonię życia farmerów na Południu ,gdzie pewnego dnia pojawia się człowiek który przedstawił się jako wędrowny kaznodzieja .Ten"Sługa Boży" to ktoś kto nie stroni od kieliszka ,hazardu i kobiet (czas płynie a pewne zjawiska nadal pozostają bez zmian)Pojawia się niespodziewanie ,wstrząsa ,może za dużo powiedziane, ale na pewno budzi ospałych farmerów ,wprowadza pewne zamieszanie .Jednak kaznodzieja tak szybko jak się pojawił tak też i szybko znika , wszystko wraca do normy .Takie jest też moje odczucie po przeczytaniu tej książki .Książka pozbawiona głębi ,nie jest to coś co lubię .

Książka nie wywołała we mnie mocniejszych emocji ,za to w realu wiele się działo ,dzięki przyjaciółce byłam na 20tych urodzinach Radia WAWA super impreza ,ale i Warszawa bardzo mnie oczarowała , ciągle jestem zakochana ........Fajnie czasem urwać sie z domu aby wrócić i cieszyć sie tym co niezmienne.
Wesołych świąt i jednak w miarę wiosennego nastroju mimo prognoz .........Oby sie pomylili ,ciągle mam nadzieję .pa