" BOGATY OJCIEC BIEDNY OJCIEC "Robert.T.Kiyosaki i Sharon L.Lechter
Nigdy nie byłam wielbicielką poradników i okazuje się to wielkim błędem, to jedna z pierwszych lekcji jaką otrzymałam ,nie warto być cynikiem :"cynicy krytykują a zwycięzcy analizują"
Książka pisana jest lekkim językiem ,na szczęście bez fachowego słownictwa na co właśnie byłam przygotowana ,książka zupełnie nie z mojej bajki a przeczytałam ją gdyż strasznie namawiał mnie do tego mój mąż ,wystarczy że wspomnę że przeczytanie jej zajęło mi zaledwie trzy dni .Nie żałuję ani jednej sek.jaką przeznaczyłam na tę lekturę ,wiele się dowiedziałam . np o tym że jestem "MAŁYM KURCZAKIEM pytanie czy nadal chcę nim być?
Powiedzenie, że ucz się a w przyszłości znajdziesz dobrą pracęy? niestety nie gwarantuje nam ani zamożności ,ani spokojnej ,dostatniej starości ,nie da nam finansowej wolności jaką zapewni nam finansowa inteligencja. Autor właśnie daje nam wskazówki jak ją osiągnąć .Nie jest to ani bardzo łatwe ani zbyt trudne ,myślę że może jest to jednak zależne od danej osoby ,niektórym będzie trudniej {np ja zaliczam się do tej grupy }innym jak mojemu mężowi o wiele łatwiej ,ale jestem pewna że warto.Szczerze polecam aby np przekonać się: czy też jesteś małym kurczakiem lub dowiedzieć się czegoś więcej o sobie .To zawsze dobra lekcja.
""SŁUCHANIE JEST WAŻNIEJSZE NIŻ MÓWIENIE GDYBY TO NIE BYŁO PRAWDĄ BÓG NIE DAŁBY NAM DWOJE USZU I TYLKO JEDNYCH UST .ZBYT WIELE LUDZI SPIERA SIĘ ZAMIAST ZADAWAĆ PYTANIA "
"Poradnik Bogatego Ojca" oraz osobista historia Roberta i Jego żony o tym, jak zaczynając od zera ,w niespełna dziesięć lat osiągnęli finansową wolność "Młody Bogaty Rentier" to książki które zamierzam przeczytać .
Jeśli nie jest zbyt "grubą" książką to po Twoim streszczeniu wydaje mi się że mnie również mogłaby zainteresować. Przyjadę to pewnie jeszcze mi coś opowiesz...;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba większość z nas to małe ale urocze kurczaczki
OdpowiedzUsuńkupiłam - czytam! Jak na razie dołuje mnie, ze nigdy nie zdobędę takiej fortuny bo to tylko fajne teorie ale jednak dla kogoś kto chociaż trochę ma pieniędzy na "zbyciu" a my kurczaczki no cóż...
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i cóż nadal teorie - ale jest nadzieja że trzeba wkładać w swoje największe aktywo jakim jest nasz umysł - nauka nigdy nie idzie w las - więc wkładajmy do swojej głowy odpowiednie rzeczy a kiedyś to zaprocentuje również w postaci pieniędzy i od dziś oglądam zamiast MTV - CNBC.
OdpowiedzUsuńPrawda ,że nauka nigdy nie idzie w las a prawdziwa wiedza...to wiedzieć ,czego się nie wie.
UsuńOj to jesteśmy bardzo inteligentni bo wiemy że dużo nie wiemy!!!
OdpowiedzUsuńZnam takich którzy myślą że wiedzą wszystko a przez to są największymi ignorantami ......
Usuń